sobota, 14 kwietnia 2012

Po pierwsze dla pieniędzy, czyli jak upolować faceta i przygody Stephanie Plum ;)


I po świętach i po urodzinach;) Pojadłam, popiłam – ale nic procentowego;) Wyspałam się ale czas wrócić do rzeczywistości. Jak wiadomo, wszystko musi się kiedyś skończyć;)
Przypomniam też o rozdaniu o tutaj – jeszcze się można zgłaszać;) Ale do tematu:
Dziś chciałam się skupić na filmie. A jakim? - zapytacie. A już mówię;) „Jak upolować faceta? Po pierwsze dla pieniędzy.”

Film obejrzałam z miłą chęcią jako że przygody Stephanie Plum są moimi ulubionymi;) Posiadam wszystkie książki w wersji anglojęzycznej – a jest ich osiemnaście;) Mam nadzieję że dzięki temu że film stał się popularny, w naszym pięknym kraju przetłumaczą resztę 11 tomów.
Film obejrzałam też z chęcią nie tylko dlatego, że jest ekranizacją moich ulubionych przygód wymyślonej bohaterki, ale też ze względu na obsadę aktorską.
Aktorzy – są mi znani, ale chciałam się przekonać czy sprostają moim wyobrażeniom książkowym – i prawdę mówiąc – trafili w samą dziesiątkę. Początkowo miałam troszeczkę mieszane uczucia – ale wiadomo – ulubiona książka, przeleciana przeze mnie tyle razy że prawie znam te przygody na pamięć, bohaterowie w mojej główce też jakoś wyglądają więc ciężko się jest przestawić nagle na ekranizację – ale po pewnym czasie stwierdziłam że wybór aktorów jest bardzo udany;)
O czym jest film? Zapewne kto czytał książki J. Evanovich będzie wiedział, ale dla tych co nieczytali to streszczę troszeczkę tom pierwszy – bo to na jego podstawie powstała pierwsza część filmu – mam nadzieję że nie ostatnia.
Stephanie Plum – w tej roli przepiękna Katherine Heigl – jest rozwódką, której nagle świat staje na głowie. Straciła pracę, tonie w długach, komornik zabiera jej samochód i powoli poluje na mieszkanko, zatrudnia się w biurze swojego kuzyna Vinn'ego. Stephanie zostaje – łowcą nagród. Co to takiego? Dostarcza oskarżonych na policję jeśli Ci nie stawili się w sądzie, za to otrzymuje 10% od wpłaconej przez Vinniego za oskarżonego, kaucji.
Katherine Heigl i Jason O'Mara

Skuszona możliwością szybkiego zarobku, Stephanie przyjmuje pracę i dowiaduje się że Joe Maoelli – w tej roli seksowny Jason O'Mara – chłopak z jej przeszłości, który ją wykorzystał i uwiódł, a w teraźniejszości policjant jest poszukiwany za zamordowanie człowieka. Pomimo tylu lat, kobieta nie zapomniała jak łatwo dała się zbajerować przystojnemy Joe'my więc podejmuje się schwytania go, by się na nim odegrać a przy okazji zgarnąć niezłą sumkę za jego dostarczenie.
Początkowo bohaterka nie ma bladego pojęcia na czym polega ta praca, jednak pod czujmym okiem Rangera – jednego z najbardziej cenionych łowców nagród – w tej roli Daniel Sunjata – powoli zaczyna pojmować o co w tym wszystkich chodzi. Sprawa z pozoru prosta wydaje się mieć drugie dno i tak naprawdę jest o wiele bardziej skomplikowana.

Film, w 100% mnie zadowolił, Stephanie zarówno w książce jak i w filmie została przedstawiona jako troszeczkę roztrzebana i ciamajdowata dziewczyna, która mimo wszystko ma wielkie szczęście. Momentami film rozśmieszył mnie do łez – w szczególności dialog pomiędzy Stefką a Rangerem, kiedy biedna została nago przykłuta kajdankami przez Morellego;) Tekst, jakże krótki, ale ich miny są przezabawne „ I'm bussy, I'm naked, I'll be right there” powalił mnie na łopatki;)
Film jest z kategori komedii kryminalnej – i tak też jest – są mega zabawne momenty – jak ten co opisałam powyżej, ale też dobry wątek kryminalny i tajemnica śmierci oraz zagadka jej rozwikłania.

Jason O'Mara jako Joe Morelli
Może teraz skupię się odrobinkę na aktorach - nie za dużo – ot, troszkę. Katherine uwielbiam, jest dla mnie przepiękną dziewczyną i może nie ma jakiś wielkich umiejętności aktorskich ale dażę ją wielką sympatią od czau jej roli w „Chirurgach”. Rola Stephanie pasuje do niej idealnie, jest wręcz osobą idealną do tej roli – dokładnie tak sobie wyobrażałam Steph – słodką i niewinną a zarazem wredną i mściwą;)
Jason O'Mara – oglądałam z nim jedynie serial Terra Nova – jakoś mnie nie zachwycił, ale w tym filmie nie mogłam oderwać od niego wzroku. Jest cholernie seksowny i gburowaty – czyli dokładnie taki jaki w mojej wyobraźni był Morelli;) Zresztą lubię taki typ urody, więc zakochałam się od razu;)

Daniel Sunjata jako Ranger
Daniel Sunjata – moim zdaniem idealny wybór aktora wcielającego się w rolę Rangera. Na wielu forach czytałam że to jakaś pomyłka i ogólnie, ale zapytam się inaczej – kogo byście sobie wyobrażali jako Rangera? Ranger w książce opisany jest jako ciemnoskóry przystojny mężczyzna ok 35 lat. Może nie „murzyn” ale mulat. Zbyt wielu mulatów w tym wieku a dodatkowo przystojnych nie ma. Daniel idealnie nadaje się do tej roli. Ranger w książce jest taki cichy i tajemniczy- a Daniel sam w sobie taki jest, więc rola idealna dla niego;)
Oczywiście nie można pominąć fenomenalnej babci Mazur która rządzi;) Kobitka pomimo swojego wieku – czuję się w swoim ciele genialnie i czerpie z życia wszystko co najlepsze;)

Film gorąco polecam fanom przygód Stephanie Plum, ale zarówno osobom które chą obejrzeć coś przyjemnego wieczorem. Trochę śmiechu i dobrego kina akcji nikomu jeszcze nie zaszkodziło;) A tym co nie widzieli zapraszam do obejrzenia zwaistuna: 


9 komentarzy:

  1. zachecilas do obejrzenia tego filmu:))
    super blog :)
    zapraszam rowniez do siebie :)
    obserwuje :))

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze go nie widziałam, ale chyba muszę to zrobić;0 ja dzisiaj wybieram się ze znajomymi na American Pie;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byłam i widziałam nowy AP;) utrzymany jak każda część w fabule komediowej choć prawde mówiąc nic już nie pobije 3 pierwszych części. Dla mnie był trochę jak odgrzewany kotlet.

      Usuń
  3. hmm mam większą chęć przeczytać książkę, niżeli oglądać film, ale zapewne zrobię i to i to, jak tylko będę mieć więcej wolnego czasu :) do kina się raczej nie wybiorę, bo zostały mi dwa vouchery, które zamierzam przeznaczyć na American Pie - jedna z niewielu komedii, na których naprawdę się śmieję. chociaż fakt, pierwszych trzech części chyba nic nie da rady przebić. chociaż może z tymi aktorami...

    OdpowiedzUsuń
  4. niestety nie gustuję w kinie amerykańskim i staram się je omijać szerokim łukiem także mnie nawet Twoja porządna recenzja nie przekona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w takim razie nie namawiam;) Jak się czegoś nie lubi to się nie lubi i koniec;) Ja natomiast nie moge przetrawić filmów w stylu dzikiego zachodu, do tego śpiewanych i biało czarnych;) Po prostu działa to na mój układ nerwowy;)

      Usuń
  5. To powiem w "sekrecie" - że będą kolejne części, wydawnictwo zakupiło licencję na całą serię, a kolejny tom zaplanowano już na lipiec :)

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś i zamierzasz zostawić komentarz, to napisz coś więcej niż tylko: "Chcę" , " przeczytam". Szanujmy się i skoro ja poświęcam czas by napisać więcej niż jedno słowo, również i Ty możesz zbudować jedno pełne zdanie :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...