Jak byłam mała, chciałam być
księżniczką. Potem moje pomysły ewaluowały i chciałam zostać
piosenkarką, aktorką lekarzem. Niestety z tych planów nic nie
wyszło i wylądowałam na studiach politologicznych by ostatecznie
spełniać się w swojej pracy jako księgarz. Kochałam książki od
zawsze i moja praca jest dla mnie idealną pracą.
Tak właśnie poznajemy Stephanie w
pierwszym tomie pt. „Jak upolować faceta” autorstwa Janet
Evanovich.
Stephanie w sumie przez przypadek
zostaje łowcą nagród. Straciła pracę w branży bieliźniarskiej,
ma długi, pustkę w lodówce i lada chwila komornik zgłosi się po
jej samochód. Posila się u rodziców i tam również dowiaduje się
od babci Mazurowej, że jej kuzyn Vinnie może dać jej pracę.
Stephanie zgłasza się do swojego
kuzyna i szantażem zdobywa pracę łowcy nagród. Jej pierwszym
zbiegiem jest Joe Morelli. Niby, nic specjalnego jednak Joe to facet,
w którym Stephanie zakochała się w liceum i oddała mu swoje
dziewictwo na podłodze w cukierni. Dziwnym trafem, potrąciła go
też samochodem, ale to nic, bo Joe jest wart 10 kawałków, a
Stephanie pieniądze teraz są bardzo potrzebne.
Stephanie bardzo chce schwytać Joego,
a właściwie kasę za niego, jest tylko jeden mały problem – nie
zna się na łapaniu zbiegów. Do akcji wkraca jeden z najlepszych
łowców nagród Ranger. Przystojny Kubańczyk, który wprowadza
naszą Śliweczkę w świat łapania zbiegów.
Oczywiście Śliweczka nie była by
sobą gdyby nie wpadła w kłopoty, a mianowicie szukając Joego
poznaje Lulę, prostytutkę, która za kubek skrzydełek wyśpiewa
wszystko oraz damskiego boksera Ramireza, który dziwnym trafem
postanowił upolować naszą Stephanie.
Książkę czyta się szybko i łatwo.
Napisana jest bardzo fajnym językiem ,zrozumiałym dla każdego a
humor wylewa się od pierwszej kartki, co powoduje że non-stop
wybuchałam niekontrolowanym śmiechem. Czytałam gdzie się dało,
na ławce w parku, w autobusie i zapewniam Was – ludzie się na
mnie dziwnie patrzyli kiedy śmiałam się jak głupia. Polecam Wam
tę książkę jak najbardziej, jeśli chcecie w dobrym towarzystwie
rozerwać się wieczorem i odpocząć.
Książkę możecie zakupić w sieci MATRAS lub na stronie internetowej : www.matras.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli już tu jesteś i zamierzasz zostawić komentarz, to napisz coś więcej niż tylko: "Chcę" , " przeczytam". Szanujmy się i skoro ja poświęcam czas by napisać więcej niż jedno słowo, również i Ty możesz zbudować jedno pełne zdanie :)